Lasagne z rybą i szpinakiem
- 500 g filetów z dorsza
- 250 g świeżego szpinaku
- 1 mała cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 opakowanie makaronu lasagne
- 250 g żółtego sera
- olej do smażenia lub masło klarowane
- sól i pieprz
Sos beszamelowy:
- 50 g masła
- 5 płaskich łyżek mąki pszennej
- 500 ml mleka
- sól, pieprz i gałka muszkatołowa do smaku
TO CI SIĘ PRZYDA
- sitko
- tarka o grubych oczkach
- rondel
- naczynie żaroodporne lub forma do zapiekania - keksówka
Porada szefa kuchni
Najlepszy do użycia w tym przepisie jest młody szpinak tzw. szpinak baby. Jego liście są delikatne i nie są włókniste. Zamiast dorsza możesz także użyć innej ryby np. dorady, łososia czy halibuta.
Lasagne z rybą i szpinakiem przepis
- Szpinak umyj i odsącz na sitku.
- Cebulę oraz czosnek obierz i drobno posiekaj.
- Cebulę i czosnek podsmaż na patelni na rozgrzanym oleju lub maśle klarowanym.
- Do cebuli i czosnku dodaj szpinak i smaż razem, aż szpinak „zwiędnie” i odparuje z niego woda. Dopraw do smaku solą i pieprzem.
- Przygotuj sos beszamelowy: w rondlu rozpuść masło, dodaj do niego mąkę i smaż przez chwilę, cały czas mieszając. Wlej mleko i gotuj na małej mocy palnika, aż sos zgęstnieje. Pamiętaj, aby cały czas mieszać, aby nie powstały grudki. Dopraw do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
- Rybę umyj i pokrój na mniejsze kawałki. Posyp solą i pieprzem.
- Ser żółty zetrzyj na tarce o grubych oczkach.
- Dno formy do zapiekania posmaruj masłem.
- Na dnie rozprowadź trochę sosu beszamelowego. Następnie rozkładaj kolejno: płaty lazanii, sos beszamelowy, 1/2 ryby oraz 1/2 szpinaku, 1/4 startego żółtego sera, płaty lazanii, 1/2 ryby 1/2 szpinaku, 1/4 żółtego sera i na końcu płaty lazanii, sos beszamelowy i pozostałą cześć żółtego sera.
- Lazanię piecz około 20 – 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Czas pieczenia makaronu należy sprawdzić na opakowaniu makaronu. Płaty lazanii powinny być odpowiednio miękkie, a wierzch apetycznie zarumieniony.
500 litrów mleka, skąd ja tyle wezmę? :-P
Jutro mam nadzieję uda mi się zrobić to cudeńko, zobaczymy jak wyjdzie (^_^)